poniedziałek, 6 maja 2013

Rozdział szósty



Zeszłam na dół. Malik czekał już na mnie przy drzwiach.
-Gotowa ?
-Jasne !
- No to chodź.
Do sklepu poszliśmy w ciszy.
- Zayn.. !
- Co sie stało ?
- Kupił byś mi szlugi ?
- Wiesz dobrze że nie popieram twojego palenia !
- No ale sam w moim wieku już paliłeś !
- To przez problemy.
- A myślisz że przez co ja zaczęłam ?
- Dobrze kupie Ci ale pod warunkiem że powiesz mi przez jakie problemy zaczęłaś. ok ?
- No ok !
- Jakie ?
-Marlboro (nie wiem jak to sie pisze) czerwone
- Ok - Powiedział i weszliśmy do sklepu - 2 paczki marlboro czerwonych
- Proszę ! 22 zł - Powiedziała sprzedawczyni
-Dziękuje - Powiedział i wyszliśmy
- Trzymaj kase ! -Powiedziałam
-Nie chce od cb żadnej kasy !
- ZAYN !!! MASZ WZIĄĆ ! 
- No dobrze ale pierwszy i ostatni raz !
-Dobra !
- To teraz zabieram cie na kawe i mi wszystko opowiesz.
-Ok
Szliśmy do kawiarni gadając o niczym.
- Co pijesz ?
-Latte
- Ok to ide zamówić - Powiedział Zayn i poszedł. Po chwili przyszedł z dwoma latte.
- No to opowiadaj.
- Hym... To było prawie 2 lata temu.. Wracałam wieczorem do domu. Było po 21. Szłam przez park. Nagle ktoś mnie złapał i zaciągną w krzaki. Zaczął mnie obmacywać. Nie widziałam kto to bo miał maskę na twarzy. Zdarł ze mnie ciuchy i zaczął lizać itp. Potem ściągną spodnie i mnie zgwałcił. Po miesiącu dowiedziałam sie że to mój chłopak kazał temu komuś mnie zgwałcić. Po tym nie mogłam dojść do siebie. Poleciałam do kuzyna do USA i tylko na razie on o tym wiedział. Teraz jeszcze ty mówisz. A zaczęłam palić no wiesz załamka a to mi w jakimś sensie pomogło. - Powiedziałam to i się rozpłakałam.
- Jejku... nie wiem co powiedzieć.. Moje problemy przy twoich to nic. EJ ! Tylko mi tu nie płacz ! - Przysunął się bardziej do mnie i przytulił najmocniej jak potrafił. Ja się mocno wtuliłam w jego koszulkę.- Ciii.... już dobrze. -Próbował mnie pocieszyć.
- Chodź do domu. - poprosiłam
- Ok.
Wstaliśmy, Zayn mnie jeszcze przytulił i tak szliśmy. Do domu doszliśmy po 15 minutach. Ja od razu poszłam do pokoju. Napisałam do Jussa 'Yo! xx Powiedziałam Zaynowi co się stało wtedy w krzakach... ;c Kiedy będziesz ?'  odpisał mi 'Hej ! xxxxxx Będę za 20 minut opowiesz mi w tedy wszystko.' Szybko poszłam do łazienki. Wzięłam szybko prysznic i poszłam do szafy. Wybrałam zestaw. Uczesałam sie jeszcze i przebrałam. Usłyszałam dzwonek do drzwi. Po chwili chłopcy wołają ' Ems chodź na dół ! Poznasz kogoś! '
Od razu biegłam na dół. Chłopaki popatrzyli na mnie z miną 'widać że belieberka'. Justin sie uśmiechał. Rzuciłam mu sie na szyje. On mnie pocałował w policzek i zaczął kręcić w koło. Chłopaki patrzyli sie na nas z miną 'wtf'. Po chwili wszedł mój tato.
- Cześć Justin - Przywitał sie.
-Siema Paul - Odpowiedział
Podali sobie dłonie a Justin nadal mnie przytulał. Po chwili już normalnie stanęliśmy ale jeszcze dostałam buziaka w policzek.
- To wy sie znacie czy ty Justin tak z każdą fanką sie witasz ? - Spytał Niall
- To nie jest fanka. to jest moja siostra - Justin
- Co ? - Chłopaki i te ich miny...
- Justin to mój siostrzeniec. - Powiedział Paul
- Chcieliśmy was wkręcić z tą belieberką ! - Powiedziałam - Chociaż i tak nią jestem.
Chłopaki robili strasznie dziwne miny. Ja, Juss i tato nie wytrzymaliśmy i zaczęliśmy sie z nich śmiać


_______________________________________
Przepraszam że taki krótki ale musze zejść z kompa. Mam nadzieje że wam sie spodoba. Trochę więcej dowiedzieliście sie o Emily.

 5 komentarze i następny rozdział

sobota, 4 maja 2013

Rozdział piąty


*le tydzien później *
Przez ten tydzień się dużo działo. Chłopaki dowiedzieli się o moim nałogu. Poznałam Eleanor i Danielle. Z austin mi się dobrze układa. Co z Harrym ? Mam na niego wy*ebane. Z resztą chłopaków zdążyłam sie zaprzyjaźnić. 

Właśnie wychodzę z wanny. Owinęłam się ręcznikiem i powędrowałam do pokoju. Wybrałam ciuchy i znowu weszłam do łazienki. Pomalowałam się a włosy zostawiłam rozpuszczone. Zeszłam na dół. Chłopaków nie było. Weszłam do kuchni. Na blacie była kartka. "Jesteśmy w studiu wrócimy ok. 2 (14) Kocham cię córcia ! Paul xx " pod spodem było jeszcze napisane "My ciebie też kochamy ! Niall xx Zayn xxx Liam xx Louis xox Harry ;) "
Zrobiłam sobie kawę i poszłam do swojego pokoju. Zobaczyłam która godzina. Była 1 (13). Zadzwoniłam do Austina. Nie odbiera. Dziwne. Napisałam do Jussa 'Yo braciszku! xxx Ems' Odpisał mi 'No siema siostra xox Juss' Zaczęliśmy pisać. Oboje nie możemy sie doczekać aż Juss tu przyjedzie. Powinien być pod wieczór. 

Postanowiłam wziąć sie za obiad. Zrobie im spaghetti. Nastawiłam wodę na makaron, pokroiłam kurczaka itp. Po 15 minutach chłopaki przyszli do domu. 
-Co tak pachnie ? - NIall - Obiad ! 
-Cześć Niall ! -Powiedziałam - Jeszcze nie skończyłam.
-Cześć Ems ! A co będzie ?
-Spaghetti. 
-Jejku ! kocham cię ! -Krzyknął i sie do mnie przytulił
-Udusisz ją ! -Powiedział Liam
-A no tak. - Niall
-Dzięki Liam - Ems - Dobra gotowe !
Wszyscy zjedli i poszliśmy przed telewizor. 
-Co robimy ? - Lou 
-Idę się przejść, muszę iść do sklepu. -Powiedziałam
- Wiesz co idę z tobą muszę iść po fajki ! - Zayn 
-Ok. Tylko się przebiorę  
Poszłam do góry. Otworzyłam szafę i wybrałam ten zestaw i zeszłam na dół. 



___________________________________________________________________________

PRZEPRASZAM ŻE MNIE TYLE NIE BYŁO I JESZCZE TAKI ROZDZIAŁ DO DUPY ALE NIE MAM LAPTOPA. JEST W NAPRAWIE ;C NIE WIEM KIEDY GO BĘDĘ MIAŁA ;C 
KOMENTUJCIE :*