sobota, 9 listopada 2013

Rozdział Dziewiąty


Z Biebsem zjedliśmy śniadanie i chwile później przyszła stylistka 1D.
-Jestem Lou, a to moja córeczka Lux. -Przedstawiła mi się
-Miło mi cię poznać, jestem Emilie ale każdy mówi mi Em.
-Dziędobly -powiedziała Lux
-Hej Lux. - Kucnęłam i uśmiechnęłam się do małej a ta się zawstydziła.
W tym momencie wszedł Harry do salonu.
-Halyyyyyyyy ! - Krzyknęła mała i pobiegła do niego.
-Hej kochanie ! - Powiedział
Słodko razem wyglądają. Harry naprawdę ją bardzo lubi.Wszyscy poszliśmy do salonu i zaczęliśmy rozmawiać.
-Co lubisz robić ? -Spytała Lou
-Kocham tańczyć.
-Zatancy pani ? -Spytała Lux
- Dobrze.
Wstałam, włączyłam muzykę i zaczęłam tańczyć. Gdy skończyłam wszyscy zaczęli bić mi brawa.
-Świetnie tańczysz.- Pochwaliła mnie stylistka
-Ma to pomnie! - Ucieszył się Biebs
-Chyba ty po mnie!- Poprawiłam go
-Robisz coś w kierunku wybicia sie?- Spytała Lou
-Nagrywam vlogi.
-Czemu nam o tym nie powiedziałaś?-Spytał Zayn
-A co miałam się chwalić..

-Która godzina ? -Spytał Niall
-14.30 -Louis
-Za pół godziny musimy być w studiu. -Liam
-To ja idę bo muszę jeszcze Lux odwieść do mamy.
-Ja się nią mogę zaopiekować. -Em
-Nie będę się narzucać.
-Lubie dzieci, z miłą chęcią się nią zaopiekuję, Justin tak samo.
-Naprawdę?
-Tak- Juss
-Dziękuje ! - Powiedziała Lou
-Nie ma problemu.- Bieber

-Lux zostaniesz z ciocią Emily i wujkiem Justinem ?
-Dobze mamo
-Naprawdę wam dziękuje.
-Proszę bardzo!

Wszyscy poszli oprócz mnie,Jussa i Lux.
-To co mała robimy?-Ems
-Głodna jestem
-Zamawiamy pizze?-Juss
-Taaag! - Luuuux




No hej! Dawno, a nawet bardzo dawno mnie tu nie było. Brak pomysłów-,- Tęsknił ktoś? Czyta to ktoś w ogóle? Mam pisać dalej?
Pytania: http://ask.fm/KOLARSKAA






wtorek, 30 lipca 2013

The Versatile Blogger!


No hej. :3

Tą nagrodę dostalam od: http://storyaboutsupernaturalandonediection.blogspot.com/ .
Dziękuje Ci za to !

Zasady:
1. Podziękuj nominującemu.
2. Pokaż nagrodę The Versatile Blogger na swoim blogu.
3. Napisz 7 faktów o sobie.
4. Nominuj 15 blogów.
5. Poinformuj ich o tym.


Zdjęcie nagrody:


No to teraz fakty o mnie:
1. Nazywam się Klaudia
2. Mam 13 lat i idę do 1 gimnazjum
3. Jestem Directioner, Belieber, Mahomie, Skoczykoholik.
4. Mam w dupie opinie innych
5. Mam aska (http://ask.fm/nieziom)
6. Nie mam chłopaka
7. Mam dreada

No to jeszcze tylko nominowan e blogi : 


środa, 3 lipca 2013

UWAGA !

Informacja. XD

No siema ! 
Przez najbliższy czas nie będę dodawała postów bo jadę na obóz (15 dni tam będę). Więc jak wrócę to napisze. 
Czemu nie komentujecie rozdziałów ? Przeczytało ostatni rozdział ponad 50 osób a nawet jednego komentarza nie daliście. ;C Nie wiem czy wam się podobał czy nie. 
Więc proszę was o komentarze w następnych rozdziałach ! 
A teraz spadam ! 

CZEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEEŚĆ WAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAAM ! 

ASK?  ZAPRASZAM ! 
50 LIKE I 5 PYTAŃ(NIE NUMEROWANYCH) DLA MNIE = 100 LIKE I 2 PYTANIA DLA CIEBIE 








POSPAMOWAŁAM WAM ZDJĘCIAMI <3 

POZDRAWIAM KLAUDIA ! <3 

wtorek, 25 czerwca 2013

Rozdział ósmy


*Ems*
Własnie kończyłam  ścierać krew z podłogi. Dlaczego nigdy nie mam szczęscia w miłości ? Wszystko zawsze musi się spieprzyć ! Jak nie gwałt to niby 'zdrada'.. Podeszłam do szafki i wyciągnęłam szluga. Poszłam na balkon i zaczęłam palić. Nagle ktoś zapukał do drzwi. Powiedziałam proszę ! Miałam już dość ukrywania się ! I tak moje życie jest do niczego !
-Przepraszam - Od razu rozpoznałam ten głos. Malik podszedł do mnie.
-Nie przepraszaj mnie.
- Ale to moja wina. To ja Cię przytuliłem !
- To nie twoja wina ! Po prostu ja jestem beznadziejna.
-Nawet tak nie mów ! Austin najwidoczniej jest dupkiem ! Ty się nie obwiniaj ! Jesteś śliczną, wesołą dziewczyną, tylko  trochę skrzywioną przez los.
-Dziękuje za te słowa - Powiedziałam to i przytuliłam go. Niestety zobaczył mój nadgarstek.
-Co to jest ?- Spytał poddenerwowany.
-Rozściełam sie
- Proszę tylko nie kłam.. Czemu to zrobiłaś ?
- Ze słabości to mi pomaga
- Proszę nie rób tego więcej !
-Nie wiem czy potrafie. Obiecałam już to komuś ale złamałam obietnice.
-Obiecaj proszę, że tego nie zrobisz więcej. Ja, to znaczy my pomożemy ci z tym skączyć.
-Dobrze
-Chodź na dół. Chłopaki chcą wiedzieć czemu płakałaś w kawiarni
-Powiedzieć im ?
-Jak chcesz . Wież że my Ci pomożemy
-Ok.
Zeszliśmy do salonu. Od razu wszyscy się na mnie patrzyli.
-Cześć Emili. - Powiedzieli wszyscy. - jak sie czujesz?
-Lepiej. Usiądźcie. Powiem wam czemu płakałam. - Opowiedziałam im wszystko co sie wtedy stało.
-Jejku ! Nie wiem co powiedzieć. - Liam
-Em ! Możemy porozmawiać ? -Spytał Harry
-Czego ?
-Chciałem Cię przeprosić ! Źle cie oceniłem. Bardzo mi głupio i źle się z tym czuje.
-Mogłeś najpierw ze mną pogadać a nie..
-Przepraszam.
-No dobrze.
-Jejku ! Dziękuje !
Wróciliśmy do salonu. usiadłam obok Justina.
-Niall, Zayn, Louis wy nie zapominajcie o tym co mam wam zrobić !
-Co? - Spytał zaciekawiony Juss
-Wykastruje ich pewnej nocy
-Czemu ?
opowiedziałam jak to oni mnei zżucili z kanapy.
-Oszczędź nam tego ty.. ty.. zła kobieto !
- Nie
*Rano*
Obudziłam się w moim pokoju wtulona do Justina. On jeszcze spał. Wyglądał tak słodko, że nie mogłam się oprzeć. Wzięłam do ręki mój  telefon i zrobiłam mu zdjęcie. Od razu wstawiłam je na Twittera. '@justinbieber nie mogłam się oprzeć. Tak słodko spisz. Pamiętaj Kocham Cię braciszku. xxxx'  Bardziej przytuliłam się do Jussa i wpatrywałam się w niego. Po chwili się obudził.-Cześć księżniczko-Hej-Jak długo obserwujesz mnie ?-jakieś 10 minut. -Śniadanie ?-Jasne ale najpierw idę się ubrać. Wstałam i pobiegłam do łazienki. Wzięłam szybki prysznic i założyłam bieliznę. Weszłam do pokoju, akurat Justin stał w bokserkach przy walizce. Dla nas żadna nowość chodzić w naszej obecności w bieliźnie  Jak byliśmy mali to nawet razem się kapaliśmy. -Nie wiem co ubrać. -Powiedział -Czekaj zaraz wybiorę ci coś. 

-Załóż to. Podałam mu biały T-shirts, czarne spodnie które są troszeczkę wyblakłe, czerwony full cap i czerwone converse. Wyglądał tak. (Patrz na zdjecie.) Ja podeszłam do szafy i wyciągnęłam leginsy moro, bluzkę z Jack'a Daniels'a, buty nike i snapback. Założyłam. Justin złapał mnie za rękę i poszliśmy na dół. Siedzieli tam wszyscy. -Cześć- Powiedzieliśmy-Siema- Odpowiedzieli równo - Co dzisiaj robicie ? - Spytałam -Zaraz przyjdzie do nas nasza stylistka z córeczką, a potem musimy jechać do studio i będziemy wieczorem.- Powiedział Liam- Kiedy wy w ogóle zaczynacie trasę po USA ? - Za 3 dni. - Louis-Jedziesz z nami ? - Zayn- Tak, na początku przez tydzień będę u Jussa, bo on ma wolne jeszcze ale za 10 dni też zaczyna swoją trase, a potem będę trochę z wami a trochę z nim. - Ok- Niall 



Tak wiem, że beznadziejny. MAM TAKĄ PROŚBĘ, NIECH KAŻDY ZAGŁOSUJE W ANKIECIE Z KIM MA BYĆ EMILY. PROSZĘ, BO NIE WIEM JAK MAM CIĄGNĄĆ. Oczywiście proszę o komentarze. Polecajcie mojego bloga znajomym i nie tylko. Dacie rade napisać 5 komentarzy ? Ale nie typu 'dawaj pisz nexta' itp. tylko co o tym sądzicie. 


Chciałam wam podziękować za 1000 odwiedzin ! Naprawdę. 




czwartek, 13 czerwca 2013

Rozdział siódmy




-Jak to wy  jesteście rodziną ? - Lou
- No tak - Juju
- To po co Ci te rzeczy Belieberki ? -Niall
-No bo nią jestem !
- Dobra co robimy ? - Liam
-Film ? - Zayn
- Ok- Harry
- Chłopaki - Ems
-CO ?
- Może Juju spać ze mną ?
- Jasne - Zayn
-To idziemy zanieś walizki ! - Juju

*W pokoju*
-To mów czemu to Zaynowi powiedziałaś ?
- Chciałam żeby kupił mi szlugi, a on powiedział że pod warunkiem.
- Jakim ?
-Miałam, mu powiedzieć dlaczego pale. No i musiałam mu to powiedzieć.
-Jak zareagował ?
-Przytulił mnie i pocieszał.
W tym czasie do pokoju wpadł wściekły Austin.
-Co to kurwa ma być ? - Mahone
-Uspokój się najpierw ! Co ? -Ems
-To ! - Rzucił mi  gazete na której Zayn mnie przytulił i napis "Zayn Malik i Emilie Lewandowska. Nowa para ! "
-Uspokój sie ! Nic się tam nie stało ! Malik przytulił mnie tylko, żebym się uspokoiła.
-Nie wmawiaj mi kłamstw ! Z nami koniec ! W dupie mam nie wierną dziewczyne !
- Austin ogarnij sie! - Krzykną Justin
- Austin, wiesz że ja Ciebie kocham ! Zostań proszę!
Mahone w ogóle mnie nie słuchał tylko wyszedł z domu. Ja rozpłakałam się na dobrze. Miałam tego wszystkiego dość. Czemu ja nigdy mogę być szczęśliwa. Justin podszedł i mnie przytulił najmocniej jak umiał.
- Nie płacz przez niego ! Nie jest Ciebie wart !
- Ale ja go kocham !
- Daj mu czas.
- Justin proszę zostaw mnie samą.
-Ok. Ale masz sobie nic nie zrobić !
-Dobrze.
Bieber wyszedł, ja sięgnęłam za telefon i zadzwoniłam pod "Austin ♥". Nie odebrał. Drugi, trzeci raz, znowu nic. Poszłam do łazienki i szukałam swojej starej przyjaciółki. W końcu ją znalazłam - Stęskniłam się za tobą ! - Powiedziałam sama do siebie. Wzięłam do ręki żyletkę i przejechałam po nadgarstku. W końcu ulżyło mi. Krew płynęła mi strumyczkiem. Wyszłam do pokoju po bandaż. Zawinęłam rękę i zaczęłam sprzątać.
*Tym czasem na dole * *Justin*
-Gdzie Ems ? - Hazza
-U góry, chyba nie zejdzie
-Co tam się stało ?-Liam
- Wpadł Austin i zaczął się drzeć, że w gazecie jest zdjecie jak Zayn przytula Emily - W tym momencie wszyscy zaczęli podejrzanie patrzeć na Zayna
-Ja nic nie zrobiłem ! Przytuliłem ją bo rozpłakała się. - tłumaczył Zayn.
- czemu płakała ? - Niall
- Zapytajcie sie jej ! Może wam powie ! -Zayn - Potem Mahone zerwał z nia i wyszedł. Em się załamała.
-Pójdę do niej.

poniedziałek, 6 maja 2013

Rozdział szósty



Zeszłam na dół. Malik czekał już na mnie przy drzwiach.
-Gotowa ?
-Jasne !
- No to chodź.
Do sklepu poszliśmy w ciszy.
- Zayn.. !
- Co sie stało ?
- Kupił byś mi szlugi ?
- Wiesz dobrze że nie popieram twojego palenia !
- No ale sam w moim wieku już paliłeś !
- To przez problemy.
- A myślisz że przez co ja zaczęłam ?
- Dobrze kupie Ci ale pod warunkiem że powiesz mi przez jakie problemy zaczęłaś. ok ?
- No ok !
- Jakie ?
-Marlboro (nie wiem jak to sie pisze) czerwone
- Ok - Powiedział i weszliśmy do sklepu - 2 paczki marlboro czerwonych
- Proszę ! 22 zł - Powiedziała sprzedawczyni
-Dziękuje - Powiedział i wyszliśmy
- Trzymaj kase ! -Powiedziałam
-Nie chce od cb żadnej kasy !
- ZAYN !!! MASZ WZIĄĆ ! 
- No dobrze ale pierwszy i ostatni raz !
-Dobra !
- To teraz zabieram cie na kawe i mi wszystko opowiesz.
-Ok
Szliśmy do kawiarni gadając o niczym.
- Co pijesz ?
-Latte
- Ok to ide zamówić - Powiedział Zayn i poszedł. Po chwili przyszedł z dwoma latte.
- No to opowiadaj.
- Hym... To było prawie 2 lata temu.. Wracałam wieczorem do domu. Było po 21. Szłam przez park. Nagle ktoś mnie złapał i zaciągną w krzaki. Zaczął mnie obmacywać. Nie widziałam kto to bo miał maskę na twarzy. Zdarł ze mnie ciuchy i zaczął lizać itp. Potem ściągną spodnie i mnie zgwałcił. Po miesiącu dowiedziałam sie że to mój chłopak kazał temu komuś mnie zgwałcić. Po tym nie mogłam dojść do siebie. Poleciałam do kuzyna do USA i tylko na razie on o tym wiedział. Teraz jeszcze ty mówisz. A zaczęłam palić no wiesz załamka a to mi w jakimś sensie pomogło. - Powiedziałam to i się rozpłakałam.
- Jejku... nie wiem co powiedzieć.. Moje problemy przy twoich to nic. EJ ! Tylko mi tu nie płacz ! - Przysunął się bardziej do mnie i przytulił najmocniej jak potrafił. Ja się mocno wtuliłam w jego koszulkę.- Ciii.... już dobrze. -Próbował mnie pocieszyć.
- Chodź do domu. - poprosiłam
- Ok.
Wstaliśmy, Zayn mnie jeszcze przytulił i tak szliśmy. Do domu doszliśmy po 15 minutach. Ja od razu poszłam do pokoju. Napisałam do Jussa 'Yo! xx Powiedziałam Zaynowi co się stało wtedy w krzakach... ;c Kiedy będziesz ?'  odpisał mi 'Hej ! xxxxxx Będę za 20 minut opowiesz mi w tedy wszystko.' Szybko poszłam do łazienki. Wzięłam szybko prysznic i poszłam do szafy. Wybrałam zestaw. Uczesałam sie jeszcze i przebrałam. Usłyszałam dzwonek do drzwi. Po chwili chłopcy wołają ' Ems chodź na dół ! Poznasz kogoś! '
Od razu biegłam na dół. Chłopaki popatrzyli na mnie z miną 'widać że belieberka'. Justin sie uśmiechał. Rzuciłam mu sie na szyje. On mnie pocałował w policzek i zaczął kręcić w koło. Chłopaki patrzyli sie na nas z miną 'wtf'. Po chwili wszedł mój tato.
- Cześć Justin - Przywitał sie.
-Siema Paul - Odpowiedział
Podali sobie dłonie a Justin nadal mnie przytulał. Po chwili już normalnie stanęliśmy ale jeszcze dostałam buziaka w policzek.
- To wy sie znacie czy ty Justin tak z każdą fanką sie witasz ? - Spytał Niall
- To nie jest fanka. to jest moja siostra - Justin
- Co ? - Chłopaki i te ich miny...
- Justin to mój siostrzeniec. - Powiedział Paul
- Chcieliśmy was wkręcić z tą belieberką ! - Powiedziałam - Chociaż i tak nią jestem.
Chłopaki robili strasznie dziwne miny. Ja, Juss i tato nie wytrzymaliśmy i zaczęliśmy sie z nich śmiać


_______________________________________
Przepraszam że taki krótki ale musze zejść z kompa. Mam nadzieje że wam sie spodoba. Trochę więcej dowiedzieliście sie o Emily.

 5 komentarze i następny rozdział

sobota, 4 maja 2013

Rozdział piąty


*le tydzien później *
Przez ten tydzień się dużo działo. Chłopaki dowiedzieli się o moim nałogu. Poznałam Eleanor i Danielle. Z austin mi się dobrze układa. Co z Harrym ? Mam na niego wy*ebane. Z resztą chłopaków zdążyłam sie zaprzyjaźnić. 

Właśnie wychodzę z wanny. Owinęłam się ręcznikiem i powędrowałam do pokoju. Wybrałam ciuchy i znowu weszłam do łazienki. Pomalowałam się a włosy zostawiłam rozpuszczone. Zeszłam na dół. Chłopaków nie było. Weszłam do kuchni. Na blacie była kartka. "Jesteśmy w studiu wrócimy ok. 2 (14) Kocham cię córcia ! Paul xx " pod spodem było jeszcze napisane "My ciebie też kochamy ! Niall xx Zayn xxx Liam xx Louis xox Harry ;) "
Zrobiłam sobie kawę i poszłam do swojego pokoju. Zobaczyłam która godzina. Była 1 (13). Zadzwoniłam do Austina. Nie odbiera. Dziwne. Napisałam do Jussa 'Yo braciszku! xxx Ems' Odpisał mi 'No siema siostra xox Juss' Zaczęliśmy pisać. Oboje nie możemy sie doczekać aż Juss tu przyjedzie. Powinien być pod wieczór. 

Postanowiłam wziąć sie za obiad. Zrobie im spaghetti. Nastawiłam wodę na makaron, pokroiłam kurczaka itp. Po 15 minutach chłopaki przyszli do domu. 
-Co tak pachnie ? - NIall - Obiad ! 
-Cześć Niall ! -Powiedziałam - Jeszcze nie skończyłam.
-Cześć Ems ! A co będzie ?
-Spaghetti. 
-Jejku ! kocham cię ! -Krzyknął i sie do mnie przytulił
-Udusisz ją ! -Powiedział Liam
-A no tak. - Niall
-Dzięki Liam - Ems - Dobra gotowe !
Wszyscy zjedli i poszliśmy przed telewizor. 
-Co robimy ? - Lou 
-Idę się przejść, muszę iść do sklepu. -Powiedziałam
- Wiesz co idę z tobą muszę iść po fajki ! - Zayn 
-Ok. Tylko się przebiorę  
Poszłam do góry. Otworzyłam szafę i wybrałam ten zestaw i zeszłam na dół. 



___________________________________________________________________________

PRZEPRASZAM ŻE MNIE TYLE NIE BYŁO I JESZCZE TAKI ROZDZIAŁ DO DUPY ALE NIE MAM LAPTOPA. JEST W NAPRAWIE ;C NIE WIEM KIEDY GO BĘDĘ MIAŁA ;C 
KOMENTUJCIE :*